Książka opisuje żałobę – jednego z najtrudniejszych okresów ludzkiego życia.  Każdy, kto jej doświadcza, przeżywa w inny sposób, często niezrozumiały dla otoczenia. Bohaterka dotknięta cierpieniem zamyka się w sobie i na kontakty z innymi ludźmi. Wymuszony wyjazd do Kołobrzegu i niekonwencjonalna sytuacja powoli zmienia jej patrzenie na przeżywanie żałoby. Zaczyna otwierać się na życie w nadziei i z perspektywami na przyszłość.

 Książka mówi o ważnych sprawach, ale w sposób powierzchowny, brakuje w niej głębi tego cierpienia. Jedna z czytelniczek trafnie określiła opis tej fabuły, nazywając go opisem „korporacyjnym”. Klubowiczki dzieliły się też swoimi doświadczeniami straty bliskich osób i przeżywaniem tego czasu.

Aby tradycji stało się zadość po rozmowach o książce zaczęliśmy świętować „Tłusty Czwartek”. Przy pączkach, kawie i chrustach nasze Ani,  omawialiśmy historię powstania tradycji pieczenia pączków, oraz zwyczaje  w Polsce i na świecie związane z tym świętem. Nie zabrakło dygresji, wspomnień i zabawnych sytuacji.