Wielkanoc to czas radości i okazja do spotkań, dlatego już po raz kolejny Klubowicze spotkali się, aby wspólnie pobyć razem, złożyć sobie życzenia i pobiesiadować przy zastawionym stole.
W tym roku, podobnie jak w ubiegłym, dużo radości sprawiła belgijska gra mikołajkowa, która wywołała wiele uśmiechu. Przypomnijmy, że polegała ona na tym, że na środku stołu rozłożone były drobne upominki. Aby otrzymać prezent, każdy z graczy rzucał kostką i postępował zgodnie z regułami gry: otrzymywał, bądź tracił podarunek, zamieniał się, zabierał lub walczył o upominek.